Prosty Fitness [Lekcja 26] Wysoki cholesterol to nie powód zawału
TOMASZ ŚLIWA • dawno temuDzisiejsza lekcja pozwoli Ci dogłębniej zrozumieć, co jest powodem zawału serca i pomoże lepiej zminimalizować ryzyko tej choroby niż powtarzane w kółko: „Unikaj cholesterolu i zażywaj leki, które go obniżą.” Najpierw chciałbym porozmawiać o tym czym jest cholesterol zanim dowiesz się dlaczego jego wysokie stężenie nie ma nic wspólnego z zawałem.
Wszystkie zdjęcia posiłków, lekcje i nawyki znajdziesz na stronie Prostego Fitnessu. Jeżeli nie wiesz czym jest Prosty Fitness to zapraszam Cię na stronę gdzie dowiesz się wszystkich szczegółów.
1. Cholesterol.
Cholesterol technicznie nie jest tłuszczem. Jest steroidem (połączenie alkoholu i steroidu). Każda nasza komórka ma w składzie swojej błony cząsteczki cholesterolu. Komórki mózgu potrzebują go do produkcji synaps (połączeń) między inną komórką mózgu. Cholesterol stanowi podstawę do tworzenia się hormonów jak testosteron, estrogen, DHEA, i kortyzol. Cholesterol jest potrzebny do wytwarzania kwasów żółciowych, które trawią tłuszcze.
Cholesterol nie krąży sobie swobodnie we krwi, ponieważ jest rozpuszczalny tylko w tłuszczach (pomyśl o oliwie, która unosi się na wodzie). Ma on do tego odpowiednie „taxówki”, aby poruszać się po naszej krwi zwane lipoproteinami.
Wygodny jest nie powiem.
Z punktu widzenia problemów z sercem my skupimy się na lipoproteinach LDL (lipoproteina o małej gęstości) i HDL (lipoproteina o dużej gęstości).
2. Porównajmy to do autostrady.
Wyobraź sobie, że nasza krew to autostrada. Lipoproteiny to samochody, które przewożą pasażerów, czyli nasze tłuszcze i cholesterol, po całej krwi. Naukowcy uważają, że zwiększona liczba pasażerów w samochodzie (więcej cholesterolu w cząsteczce LDL) jest przyczyną powstawania zawałów serca. Większość nowych badań jednak twierdzi, że to zwiększona liczba samochodów (LDL) przyczynia się do tej choroby.
Nasze tętnice wieńcowe to puste rurki, które od wewnątrz są wyściełane śródbłonkiem, który jest bardzo cieniutki (tworzą go zaledwie pojedyncze komórki). Krew z LDL, która przez nie przepływa ma ciągły kontakt z śródbłonkiem.
Dlaczego w takim razie LDL przebija się przez śródbłonek i trafia do ściany naszej tętnicy?
Ponieważ dochodzi do kolizji.
Im więcej samochodów na naszej drodze tym większe prawdopodobieństwo, że któryś z nich się rozbije o delikatną ścianę naszych tętnic. To nie liczba pasażerów (cholesterol) spowodowała tą katastrofę tylko liczba samochodów (LDL).
Kiedy pójdziemy zbadać sobie poziom cholesterolu LDL to wykaże on nam ile pasażerów przewozi JEDNA cząsteczka LDL. Ilość cholesterolu w samochodzie może być różna, a wskaźnik ten nic nam nie mówi ile cząsteczek LDL mamy w naszej krwi.
Dlatego powinniśmy badać liczbę cząsteczek LDL.
3. Wysoki poziom cholesterolu to nie powód.
Mając wysoki poziom cholesterolu w cząsteczce LDL, ale niski poziom krążących cząsteczek LDL we krwi to nie jesteśmy w grupie zwiększonego ryzyka zawału, mało tego jest to nawet jeszcze bardziej bezpieczne niż gdybyśmy mieli niski poziom cholesterolu w cząsteczce.
Kiedy widzimy wysoki poziom cholesterolu to zapala się czerwona lampka i sięgamy po leki (statyny). Będąc zupełnie zdrowym, faszerujemy się lekami i dodatkowo obniżamy poziom cholesterolu, który nie jest niczemu winien.
Niski poziom cholesterolu może zwiększać ryzyko śmierci zwłaszcza u kobiet i osób starszych.
Zbadano ponad 52,000 Norwegów. Naukowcy stwierdzili, zwiększone ryzyko śmierci u kobiet z cholesterolem poniżej 195mg/dL, niż w przypadku kobiet o wyższym stężeniu.
Niski poziom cholesterolu jest bardzo często powiązany także z zaburzeniami mózgu i problemami zdrowotnymi:
– badanie opublikowane w dzienniku Neurologicznym pokazało, że niski poziom cholesterolu prowadzi do zaburzeń pamięci.
– Szwedzkie badania dowiodło, większą depresję pośród kobiet o niskim poziomie cholesterolu w stosunku do kobiet o wyższym stężeniu.
– w 1993 roku w najbardziej renomowanym magazynie medycznym Lancet opublikowano badania pokazujące 3-krotnie większą depresję u mężczyzn po 70-roku życia, których poziom cholesterolu był niski.
4. To tylko czynnik ryzyka.
Nie jest tak, że jednym jedynym wskaźnikiem ryzyka zawału jest ilość cząsteczek LDL.
To było by zbyt łatwe.
Choroba serca jest znacznie bardziej skomplikowana i zależy od naszej genetyki, diety, stylu życia, środowiska, w którym się otaczamy i pewnie jeszcze masy innych czynników ma na nią wpływ.
Weźmy dwie osoby. Obie mają liczbę cząsteczek LDL na poziomie 2,000 albo i wyżej czyli są w grupie zwiększonego ryzyka.
MARIAN, trzyma się nie przetworzonych produktów, jest wyspany, dużo ćwiczy, nie ma stresującej pracy i nie ma innych czynników, które mogłyby powodować ryzyko choroby serca.
MAGDA, popadła w wir pracy w korporacji, mało się rusza, korzysta z gotowych szybkich dań na wynos, chodzi nie wyspana i prawdopodobnie ma jeszcze kilka innych czynników, które mogą sprzyjać zawałowi.
To wszystko to jednak tylko czynniki ryzyka. Nie wiemy kiedy i czy one zaprocentują zawałem serca. Nie ma badań, które by porównały i oceniły stopień ryzyka zawału u tych dwóch osób i prawdopodobnie nigdy takowe nie zostaną zrobione.
Kto miałby za to zapłacić?
Logiczne myślenie podpowiada nam, że Marian będzie mniej zagrożony zawałem serca w porównaniu do Magdy.
Chciałem tylko pokazać Ci błędne oskarżanie, biednego cholesterolu o zawał serca. Poziom cząsteczek LDL na dzień dzisiejszy wydaje się być lepszym czynnikiem sprawdzającym czy nasze ciało może być w grupie ryzyka. Być może za parę lat znajdziemy szereg innych czynników, które zbliżą nas do lepszego poznania tej choroby.
Co w kolejnej lekcji?
Po dzisiejszej lekcji na pewno zastanawiasz sie co w takim razie może powodować zwiększone stężenie cząsteczek LDL w naszej krwi. O tym właśnie porozmawiamy na kolejnej lekcji.
Dzisiejsze podsumowanie:
1. Przez najbliższe 2 tygodnie trzymasz się zaleceń dotyczących tłuszczu.
2. Cholesterol jest nam bardzo potrzebny i nie powinniśmy go eliminować z naszej diety.
3. Cholesterol nie jest czynnikiem, które może zwiększać ryzyko choroby wieńcowej.
Do jutra,
Twój osobisty trener Tomek
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze